Dziś wrzucam Mordor. Mordor powstał trochę pod wpływem mrocznego humoru, ale bardziej pod wpływem Pyrkonu. Otóż, na Pyrkonie spotkałam jeden z najbardziej pomysłowych cosplayów, jakie widziałam. Kobieta "Oko Saurona". Prezentowała się tak:
zdjęcie z fanpage "Konwenty Południowe"
Kilka zdjęć:
Poznałam też na żywo Fenię i paru jej znajomych z firmy Garmory. Najbardziej chyba cieszę się z tego, że mogłam zobaczyć jak Fenia na żywo rysuje ^^ Dotychczas widziałam to tylko na streamie.
Szkoda, że nie udało mi się złapać jej ostatniego dnia do zdjęcia :c Za to zrobiłam zdjęcia, jak właśnie rysowała.
Zwiedziłam też Poznań i powiem szczerze, że jestem rozczarowana. Zwłaszcza komunikacją miejską, z popsutymi biletomatami. Dobre parędziesiąt minut spędziliśmy na szukaniu miejsca, gdzie moglibyśmy kupić bilet. Za to sam rynek jest całkiem ładny, chociaż moim skromnym zdaniem Wrocławia nie przebija.
Na pewno wrócę tam za rok, chociaż obawiam się ilości ludzi, których pewnie teraz będzie o wiele więcej... Mam nadzieję, że tym razem zrobią coś z maleńkimi salkami prelekcyjnymi.
Na końcu wrzucam wspomniany Mordor.
A także filmik z jego rysowania:
Zazdroszczę Pyrkonu, mnie się do tej pory udało być na jednym konwencie i to dużo mniejszym, a to jednak świetna sprawa jest! Kolory Saurona bardzo ok. Przyjemny masz głos :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja też przed Pyrkonem byłam na jednym malutkim konwencie w okolicznym mieście i może dlatego teraz byłam taka zachwycona :)
Usuń