wtorek, 4 lutego 2014

29.


Tematyka sesyjna, choć sesja już właściwie dla mnie skończona. Na szczęście poszło dobrze, choć na wpisy sobie trochę poczekam. Oczywiście nie miałam do zrobienia samych rysunków, było też trochę projektów, które postaram się wrzucić w najbliższym czasie.
Co do obrazka to musiałam inaczej rozmieścić znaki wodne, bo ktoś sobie bezczelnie obciął adres bloga i ustawił mój rysunek jako zdjęcie profilowe na facebooku.
Zmienię też trochę wygląd bloga, bardziej w stylu mojego portfolio, nad którym aktualnie pracuję.
Tymczasem obiecuję, że będę częściej się tu udzielać. Jeden wpis w styczniu, no cholera, nie mogę tego powtórzyć. Miał być blog motywacyjny, a wyszedł blog godny leniwca na wakacjach.



2 komentarze:

  1. Ciężko studiuje się grafikę? Interesują mnie te studia, ale boję się przedmiotów typowo matematycznych, bo nie jestem z tego przedmiotu najlepsza xD Zazdroszczę Ci tych studiów! I zdobytej wiedzy! Ja póki co mam ukończony licencjat z pedagogiki.. i myślę czy brnąć w to dalej czy jednak robić to co się kocha, zawrócić i zacząć od nowa grafikę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam problem z matematyką :D Też się bałam, bo myślałam, że nie da się studiować grafiki bez przedmiotów ścisłych. Na szczęście znalazłam studia które idealnie mi odpowiadają. Nie ma ani grama matematyki, duży nacisk kładą u nas na przedmioty artystyczne, w połączeniu z umiejętnością korzystania z programów, mamy też fotografię, rzeźbę i tak dalej.
      Niestety takie studia są tylko prywatnie, co niestety wiąże się z kosztami :( Ja studiuję akurat na WSTI w Katowicach, z tego co wiem podobny kierunek jest także na uczelni Polsko-Japońskiej, jednak o wiele drożej P:
      Jeżeli jesteś typowo nastawiona na sztukę to możesz także spróbować na ASP, tam też uczą korzystania z programów, jednak w mniejszym stopniu na użytek komercyjny...

      Usuń