W końcu udało mi się złożyć filmik z rysowania pracy konkursowej na "Potęgę obrazu". Cały czas miałam z tym jakieś problemy, a to za sprawą tego, że tym razem postanowiłam nagrać też krótki wstęp, niczym sławna vlogerka ;). A to nie umiałam poprawić kolorystyki, a to dźwięk się nie zgadzał, w końcu skleiłam razem nie to co trzeba. Ale w końcu się udało i jest! Co prawda obraz kiepskiej jakości, ale nie mam niestety dostępu do urządzenia, które nagrałoby to lepiej.
Filmik jest tutaj:
Gościnnie wystąpiła Dziołcha, moja kocica. Po radach, aby mówić do mikrofonu głośniej, trochę przesadziłam i momentami brzmi to jakbym wrzeszczała. Muszę też pomyśleć o jakiejś tłumiącej gąbce. Przepraszam za katar, o tej porze roku to chyba nieuniknione... Dobrze, że przynajmniej dźwięki remontowe zza ściany idealnie zgrały się z muzyką :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz